parafia.jpg
RezerwacjaIntencjiMszy.png
Pielgrzymka do Meksyku
HabemusPapam.jpeg
previous arrow
previous arrow
next arrow
next arrow

S. Urszula Maria Sokołowska OSA  ur. 2 maja 1932  w Kruchowie,  woj. Tarnopol (obecnie Ukraina, obwód lwowski) jako jedyna córka Magdaleny  i Michała Sokołowskich spośród sześciu synów. Ochrzczona w parafii św. Jana w Sasowie nad Bugiem. Ukończyła szkołę podstawową w Kruchowie. W czasie wojny po spaleniu gospodarstwa rodzina przez krótki czas mieszkała w Złoczowie, a potem w 1945 r. została wysiedlona do Kamienicy koło Bielska-Białej. Sakrament bierzmowania otrzymała w Kamienicy 18 czerwca 1949 r. przyjmując imię Magdalena
Do klasztoru sióstr Augustianek w Krakowie zgłosiła się w 1951 r. Przy przyjęciu do nowicjatu otrzymała imię zakonne siostra Urszula. Proboszcz parafii  w wydanym jej zaświadczeniu pisze, że rodzina Sokołowskich przybyła do Kamienicy w 1945 r. jako repatrianci ze Wschodu; w czasie wojny stracili cały dobytek, obecnie są „na dorobku”, w trudnej sytuacji materialnej; są ludźmi spokojnymi, dobrymi i pobożnymi; Marię Ks. Proboszcz scharakteryzował jako osobę wyróżniającą się pobożnością i gorącym nabożeństwem do Matki Najświętszej, często przychodzącą do kościoła.
Śluby wieczyste w Zgromadzenie złożyła 16 października 1956 r. Pierwsze lata życia zakonnego spędziła w klasztorze w Krakowie. W latach 1955-1963 była zatrudniona w Domu Dziecka, w którym przebywały sieroty powojenne, później w Zakładzie Wychowawczym Caritas w Bielawie, najpierw jako pomoc wychowawcza, następnie jako wychowawczyni.W latach 1963-1975 gdy władze komunistyczne odebrały siostrom źródło utrzymania -placówki edukacyjno-wychowawcze -  szkołę i przedszkole - siostra Urszula przybyła do Krakowa i wykonywała prace chałupnicze,  dziewiarstwo i wytwarzanie lalek ludowych. W swoim życiu zakonnym posługiwała w różnych domach Zgromadzenia:  w Krakowie, w Lubniu, w Niepołomicach, w Bielawie Górnej,  od 1995 r. aż do swej śmierci w Bielawie Dolnej. We wszystkich Domach Zgromadzenia pełniła różne obowiązki: była kucharką, opiekowała się gospodarstwem domowym, ogrodem, zajmowała się dziewiarstwem i posługiwała w zakrystii.

 W ostatnich latach życia doświadczona  wieloma dolegliwościami i brakiem sił fizycznych, odeszła do Pana 19 stycznia 2017 r. 

Z dzienniczka św. Faustyny Kowalskiej

"Kiedy poznaję Twoją wielkość i piękność, o Boże mój, cieszę się niewymownie z tego, że tak wielkim jest Pan, któremu służę; z miłością i weselem spełniam Jego św. wolę, a im Go lepiej poznaję, tym goręcej miłować Go pragnę. Pali mnie pragnienie, bym go miłowała coraz więcej"